Pamiętam ten moment jak dziś. Pomysł na biznes kiełkujący w głowie od miesięcy, notatnik pełen planów, strategii i… kompletny paraliż na myśl o formalnościach. Urzędy, formularze, pieczątki – to wszystko brzmiało jak czarna magia. Wtedy właśnie zacząłem na poważnie googlować, jak założyć firmę w mBanku, bo słyszałem od znajomych, że da się to zrobić prościej, bardziej po ludzku. Ten tekst to nie jest sucha instrukcja. To raczej zapis mojej drogi, moich potknięć i wniosków, który, mam nadzieję, pomoże Ci przejść przez ten proces bez niepotrzebnego stresu. Jeśli stoisz w tym samym miejscu, co ja kiedyś, i zastanawiasz się, jak założyć firmę w mBanku, to dobrze trafiłeś. Postaram się pokazać, że to wcale nie jest takie straszne.
Spis Treści
ToggleWybór banku dla firmy to trochę jak wybór pierwszego samochodu. Chcesz, żeby był niezawodny, niedrogi w utrzymaniu i miał wszystkie potrzebne bajery. Przeglądałem oferty kilku dużych graczy na rynku, ale mBank jakoś od razu przykuł moją uwagę. Wszystko wydawało się takie… cyfrowe, nowoczesne. Żadnego wrażenia, że wchodzę do instytucji z poprzedniej epoki. Dla mnie, człowieka, który chce prowadzić biznes w XXI wieku, to było kluczowe.
Poza tym ich oferta dla startupów i małych jednoosobowych działalności wydawała się skrojona na miarę. Preferencyjne warunki na start, możliwość uniknięcia wielu opłat i obietnica wsparcia w procesie rejestracji firmy. To wszystko sprawiło, że moje poszukiwania odpowiedzi na pytanie, jak założyć firmę w mBanku, nabrały tempa. Czułem, że to może być partner, który rozumie potrzeby kogoś, kto dopiero zaczyna.
Zanim jeszcze zaczniesz klikać cokolwiek w systemie bankowym, musisz podjąć fundamentalną decyzję: forma prawna. To od niej zależy cała reszta papierologii. Dla mnie wybór był prosty, ale wiem, że wielu ma z tym zagwozdkę.
Ja postawiłem na JDG. Chciałem mieć pełną kontrolę i jak najmniej formalności na głowie. Wiedziałem, że to najlepszy sposób, żeby dowiedzieć się, jak założyć firmę w mBanku w praktyce, bez zbędnych komplikacji.
A więc decyzja podjęta, czas na konkret. Rejestracja firmy. Brzmi groźnie, ale spokojnie, da się to przeżyć. Kluczowe jest złożenie wniosku w CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej). Można to zrobić na kilka sposobów, ale najwygodniej przez internet na biznes.gov.pl. I tu właśnie pojawia się wielki plus mBanku.
Pamiętam, jak siedziałem nad tym formularzem. Wniosek CEIDG-1 to w sumie taka ankieta, w której opowiadasz państwu, co chcesz robić. Nazwa firmy, adres, data startu… i kody PKD. O matko, te kody. Spędziłem nad tym chyba dwie godziny, przeglądając niekończące się listy i zastanawiając się, czy to co robię, to „działalność związana z oprogramowaniem” czy może „działalność usługowa w zakresie informacji”. Mała anegdota: finalnie wpisałem kilka kodów na zapas, tak na wszelki wypadek. Co ciekawe, mBank oferuje opcję złożenia tego wniosku przez swoją bankowość internetową. To ogromne ułatwienie i realna odpowiedź na pytanie, czy mBank pomaga założyć firmę online. Prowadzą Cię za rękę, co dla laika jest bezcenne. Jeśli chcesz poznać ten proces dokładniej, zerknij na poradnik jak założyć działalność gospodarczą online.
Po złożeniu wniosku CEIDG, NIP i REGON nadawane są automatycznie. Zostaje jeszcze ZUS. Wniosek do CEIDG jest jednocześnie zgłoszeniem płatnika składek, ale potem masz 7 dni, żeby zgłosić się do ubezpieczeń na druku ZUS ZUA (pełne ubezpieczenie) lub ZUS ZZA (tylko zdrowotne). Po więcej info odsyłam na stronę Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. No i na koniec ewentualnie VAT, jeśli musisz lub chcesz być VATowcem. To już osobny formularz w urzędzie skarbowym. Po tym wszystkim, jesteś gotowy, by finalnie zrozumieć, jak założyć firmę w mBanku od strony bankowej.
Z wpisem do CEIDG w ręku (a raczej w systemie), byłem gotów na ostatni krok – otwarcie konta. Myślałem, że to będzie trwało wieki. A tu niespodzianka. Proces otwierania konta firmowego w mBanku był naprawdę szybki. Wniosek online zajął mi może z 15 minut przy porannej kawie.
Potrzebne dokumenty to w zasadzie banał: dowód osobisty i dane firmy, które już miałem (NIP, REGON). Weryfikacja tożsamości? Można przez selfie, przelew z innego banku albo przez kuriera. Ja wybrałem kuriera, bo chciałem mieć pewność, że wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Czekałem na niego chyba jeden dzień. Podpisałem umowę i po kilku godzinach konto było aktywne. Cały ten „mBank konto firmowe jak założyć krok po kroku” okazał się prostszy, niż się spodziewałem. Szczegóły dotyczące samego konta, opłat i promocji znajdziesz w dokładniejszym opracowaniu o koncie firmowym w mBanku.
Otworzenie konta to jedno, ale prawdziwa wartość banku ujawnia się później. I tu mBank znów pozytywnie mnie zaskoczył. Dostęp do kredytów, leasingu, faktoringu. Na początku myślałem, że to nie dla mnie. Ale gdy pierwszy większy projekt wymagał ode mnie inwestycji w sprzęt, opcja leasingu okazała się zbawienna. Podobnie z terminalem płatniczym. Na początku go zignorowałem, ale jak trzeci klient z rzędu zapytał, czy może zapłacić kartą, wiedziałem, że czas to zmienić. mBank miał akurat jakąś promocję i załatwiłem to praktycznie od ręki. Nowoczesna aplikacja mobilna i bankowość internetowa to już standard, ale tutaj wszystko jest naprawdę intuicyjne. Działa jak powinno.
Zastanawiasz się nad kolejnymi krokami? Może warto pomyśleć o dodatkowym finansowaniu. Sprawdź, jak zdobyć dofinansowanie na start firmy.
Każdy grosz na starcie się liczy, prawda? Dlatego z lupą w ręku studiowałem tabelę opłat i prowizji. Bałem się ukrytych kosztów. I byłem miło zaskoczony. Okazało się, że prowadzenie konta może być darmowe, jeśli spełnisz proste warunki – np. zrobisz jeden przelew do ZUS w miesiącu i wykonasz transakcje kartą. Dla mnie, prowadzącego aktywny biznes, to żaden problem. Ale warto o tym pamiętać, żeby nie było niespodzianki na wyciągu. Początkowe koszty założenia firmy z mBankiem mogą być więc naprawdę bliskie zera. Zawsze aktualny cennik jest na stronie mBanku, polecam tam zajrzeć przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Droga od pomysłu do pierwszego wpływu na konto firmowe jest wyboista, ale też niesamowicie satysfakcjonująca. Wybór dobrego banku to jak wybór dobrych butów na długą wędrówkę – niby drobiazg, a może uratować skórę. Dla mnie ten przewodnik po zakładaniu firmy w mBanku dla nowych przedsiębiorców nie jest tylko zbiorem faktów, a potwierdzeniem, że da się to zrobić sprawnie. Mam nadzieję, że moja historia pokazała Ci, jak założyć firmę w mBanku bez bólu głowy. Nie zwlekaj, zrób ten pierwszy krok. Powodzenia!
Copyright 2025. All rights reserved powered by naturoda.eu