
Pamiętam ten dzień, kiedy usiadłem wieczorem z kubkiem zimnej już herbaty i poczułem, że to koniec. Moja mała firma graficzna, którą prowadziłem po godzinach, zamiast być odskocznią od etatu, stała się kulą u nogi. Zlecenia, faktury, ZUS-y… To wszystko zaczęło mnie przytłaczać. Decyzja o zamknięciu działalności, gdy w tle jest bezpieczna umowa o pracę, wydaje się logiczna, ale i tak budzi lęk. Czy dam radę z tą całą biurokracją? Czy o czymś nie zapomnę? Jeśli jesteś w podobnym miejscu, ten artykuł jest dla ciebie. Przeszedłem przez to i chcę ci pokazać, że zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę wcale nie musi być drogą przez mękę. Czasem, żeby pójść do przodu, trzeba coś zamknąć. Wiele osób zastanawia się jak założyć i prowadzić działalność gospodarczą, pracując na etacie, ale równie ważne jest wiedzieć, jak z tego zrezygnować. Przed nami temat, czyli zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę – przeprowadzę cię przez niego krok po kroku, bez nudnego urzędniczego żargonu. Wiele osób obawia się tego procesu, ale zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę jest w pełni wykonalne.
Spis Treści
ToggleZanim rzucisz papiery, warto na chwilę się zatrzymać. Prowadzenie firmy to bycie sterem, żeglarzem i okrętem. Pełna wolność, ale i pełna odpowiedzialność. Każda burza na rynku to twoja nieprzespana noc. Etat to zupełnie inna bajka – bezpieczna przystań, gdzie ktoś inny martwi się o sztormy, a ty masz swoją pensję na czas. Gdy łączysz te dwa światy, zazwyczaj to etat jest twoją główną kotwicą ubezpieczeniową. I to, na szczęście, bardzo upraszcza zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę.
Decyzja o zamknięciu firmy rzadko przychodzi z dnia na dzień. Czasem to prosta kalkulacja – biznes przestał się opłacać. Innym razem to zmęczenie materiału, chęć odzyskania wieczorów i weekendów. Niezależnie od powodu, jest to krok w stronę uproszczenia sobie życia. I w tym procesie będziesz musiał zapukać do trzech ważnych drzwi: CEIDG, ZUS i Urzędu Skarbowego. Każdy z tych urzędów ma swoją rolę do odegrania, żeby twoje zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę przebiegło gładko. Zrozumienie ich wymagań to podstawa, bo zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę to nie tylko jeden wniosek.
No dobrze, decyzja podjęta. Czas na konkrety. Pierwszy ruch to poinformowanie świata, że zamykasz interes. Robisz to w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, czyli w CEIDG. To taki oficjalny akt zgonu dla twojej firmy. Musisz wypełnić wniosek CEIDG-1, zaznaczając magiczne pole „wniosek o wykreślenie wpisu”. To jest kluczowe dla całego procesu, jakim jest zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę.
Pamiętaj, masz na to tylko 7 dni od daty, w której faktycznie przestałeś działać. To ważne, bo łatwo o tym zapomnieć w natłoku spraw. Ja sam ustawiłem sobie trzy przypomnienia w telefonie, żeby tego не przegapić. Wniosek możesz złożyć online, co jest najwygodniejsze, albo pomaszerować do urzędu gminy.
W formularzu musisz podać datę zaprzestania działalności. To data, od której formalnie nie jesteś już przedsiębiorcą i od której liczą się terminy na dalsze rozliczenia. Musi być wcześniejsza niż dzień składania wniosku. Po wszystkim dostaniesz potwierdzenie, a twój status w systemie zmieni się na „wykreślony”. Zachowaj to potwierdzenie jak skarb – to twój dowód na to, że formalnie zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę stało się faktem. Bez tego dokumentu cały wysiłek idzie na marne, bo w świetle prawa nic się nie zmieniło, dlatego ten krok w procedurze jaką jest zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę jest absolutnie fundamentalny.
I tu mam dla ciebie naprawdę dobrą wiadomość. Jeśli przez cały czas prowadzenia firmy miałeś też umowę o pracę i to z niej były odprowadzane pełne składki, to w kwestii ZUS-u możesz odetchnąć z ulgą. To jeden z tych nielicznych momentów, kiedy urzędy robią coś za ciebie.
Po złożeniu wniosku w CEIDG, informacja o zamknięciu firmy automatycznie leci do ZUS. To oni sami wyrejestrują cię z ubezpieczeń jako przedsiębiorcę na druku ZUS ZWUA. Wyrejestrowanie działalności gospodarczej a status ubezpieczeń w ZUS przy umowie o pracę to temat, który na szczęście nie wymaga od Ciebie wielkiego zaangażowania. Nie musisz niczego dodatkowo wysyłać. To spora ulga, bo zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę i tak wiąże się z masą papierologii.
Twoje ubezpieczenie zdrowotne i społeczne po prostu dalej biegnie z etatu, bez żadnych przerw. Nie musisz się martwić, że stracisz prawo do lekarza. Pracodawca dalej płaci składki, a dla ciebie zmienia się tylko tyle, że z konta nie znika co miesiąc opłata za ZUS z firmy. Wpływ zamknięcia DG na składki ZUS przy umowie o pracę jest więc praktycznie zerowy, co jest ogromnym plusem. Jeśli chcesz odświeżyć sobie wiedzę o składkach, zerknij do naszego przewodnika dotyczącego składek ZUS. Co ważne, te lata, kiedy płaciłeś składki z firmy, nie przepadają. Zostaną doliczone do twojej przyszłej emerytury. Więc spokojna głowa. Dlatego właśnie zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę jest o wiele prostsze niż gdybyś nie miał etatu.
Niestety, po tej chwili oddechu, czas na najtrudniejszy etap. Rozliczenia z fiskusem. To jest ten moment, gdzie większość z nas czuje, że to czarna magia. Tutaj zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę pokazuje swoje zęby.
Po pierwsze, remanent likwidacyjny, czyli spis z natury. Brzmi groźnie i trochę takie jest. Musisz spisać wszystko, co zostało w firmie na dzień jej zamknięcia – towary, materiały, a nawet stary laptop czy biurko, jeśli były środkiem trwałym. Mój znajomy o tym zapomniał i potem miał niezłą przeprawę z urzędem, kosztowało go to sporo nerwów. Masz na to 14 dni, żeby powiadomić skarbówkę. Wartość tego spisu wpłynie na twój ostatni podatek dochodowy.
Po drugie, VAT. Jeśli byłeś VAT-owcem, czeka cię dodatkowa zabawa. Musisz złożyć formularz VAT-Z, żeby się wyrejestrować. W ostatniej deklaracji VAT musisz rozliczyć podatek od wszystkiego, co zostało ci w firmie po jej zamknięciu. Czasem trzeba też zrobić korektę VAT odliczonego przy zakupie droższych rzeczy, jak np. sprzęt. To są naprawdę skomplikowane kwestie. Konsekwencje podatkowe zakończenia DG dla osoby zatrudnionej na etacie mogą być dotkliwe, jeśli się tego nie dopilnuje.
Na koniec podatek dochodowy (PIT). Wszystkie przychody i koszty z działalności do dnia jej zamknięcia musisz uwzględnić w swoim rocznym zeznaniu PIT. Jeśli prowadziłeś firmę na ryczałcie, może przydać ci się nasz artykuł o rozliczeniu ryczałtu przy jednoczesnym zatrudnieniu na etacie. Pamiętaj też o jednej pułapce. Jeśli w ciągu 6 lat od zamknięcia firmy sprzedasz coś, co było jej majątkiem (np. ten firmowy laptop), to musisz od tego zapłacić podatek dochodowy. To jeden z tych haczyków, o których łatwo zapomnieć, a które sprawiają, że zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę wymaga skupienia do samego końca. Skarbówka to naprawdę poważny gracz w tej układance, jaką jest zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę.
Pojawia się czasem takie pytanie: skoro zamykam firmę, to może należy mi się zasiłek? Odpowiedź jest prosta i niestety dla niektórych rozczarowująca. Nie.
Masz umowę o pracę, zarabiasz pieniądze, więc w świetle prawa nie jesteś osobą bezrobotną. Nie możesz zarejestrować się w urzędzie pracy i nie przysługuje ci zasiłek. Zakończenie działalności gospodarczej a prawo do zasiłku dla bezrobotnych z umowy o pracę to kwestia, która nie idzie w parze. Prawo do zasiłku jest dla tych, którzy stracili WSZYSTKIE źródła dochodu.
Twój etat jest tutaj decydujący. Dopiero gdybyś stracił i pracę, i firmę, wtedy można by zacząć rozmawiać o zasiłku. Okres prowadzenia działalności mógłby być wtedy wliczony do stażu pracy wymaganego do uzyskania świadczenia. Ale na razie, póki masz etat, ten temat cię nie dotyczy. To ważna informacja w kontekście planowania finansów po tym, jak zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę stanie się faktem. Zrozumienie tego pozwala uniknąć rozczarowań i jest kluczowe, gdy planujesz zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę.
Myślisz, że to już wszystko? Niestety, jest jeszcze kilka rzeczy na liście „do zrobienia”, żeby twoje zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę było kompletne. To takie drobiazgi, które mogą urosnąć do rangi wielkich problemów, jeśli je zignorujesz.
Po pierwsze, archiwizacja dokumentów. Te wszystkie faktury, księgi przychodów i rozchodów, umowy… musisz je przechowywać przez 5 lat. U mnie wylądowały w pudłach na strychu i mam nadzieję, że mole ich nie zjedzą. To twój obowiązek i w razie kontroli musisz je pokazać.
Po drugie, rozliczenia z ludźmi. Upewnij się, że zapłaciłeś wszystkie faktury swoim dostawcom i że tobie też wszyscy zapłacili. Zamknięcie firmy nie kasuje długów. Dalej odpowiadasz za nie całym swoim majątkiem. Warto pozamykać te sprawy, żeby za rok nie dostać niemiłego listu od windykatora. Dobre relacje to podstawa.
A, i jeszcze jedno. Jeśli miałeś kasę fiskalną. Trzeba ją odwieźć do urzędu skarbowego w ciągu 7 dni i zrobić odczyt pamięci. To kolejna wycieczka i kolejny protokół do podpisania. To są właśnie te formalności po zamknięciu JDG i posiadaniu umowy o pracę, o których łatwo zapomnieć, a które są integralną częścią procesu jakim jest zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę.
Cały ten proces, zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę, może wydawać się skomplikowany. I trochę jest, nie będę czarował. Ale dasz radę. Na koniec zebrałem kilka najczęstszych pytań, które sam sobie zadawałem.
Czy można prowadzić umowę o pracę po likwidacji działalności gospodarczej? Jasne, że tak! A właściwie to kontynuujesz jej prowadzenie. Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Etat zostaje, firma znika. To najczęstszy scenariusz, gdy ktoś decyduje się na zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę.
Jakie są największe plusy i minusy tego procesu? Plusem jest ogromna ulga psychiczna i mniej papierologii na co dzień. Minusy? Zdecydowanie rozliczenia podatkowe. Ten remanent i VAT potrafią spędzić sen z powiek. No i trzeba pamiętać o tych wszystkich obowiązkach po zamknięciu.
Gdzie szukać pomocy? Słuchaj, nie musisz być ekspertem od wszystkiego. Jeśli czujesz, że podatki cię przerastają, po prostu idź do doradcy podatkowego albo dobrej księgowej. Czasem kilkaset złotych wydane na konsultację oszczędza tysiące złotych i masę nerwów. To najlepsza inwestycja w święty spokój, jaką możesz zrobić, finalizując zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę. Ten krok jest często pomijany, a tak naprawdę to on gwarantuje, że temat zakończenie działalności gospodarczej a umowa o pracę zostanie zamknięty raz na zawsze.
Copyright 2025. All rights reserved powered by naturoda.eu