
Pamiętam jak dziś, kiedy mój kumpel, Maciek, wpadł do mnie z genialnym pomysłem. Chciał sprzedawać w necie ręcznie robione, skórzane paski. 'Stary, to będzie hit!’ – mówił. 'Tylko… ile właściwie kosztuje stworzenie sklepu internetowego?’. Myślałem, że to proste pytanie. O, jak bardzo się myliłem. Wpadliśmy w króliczą norę cenników, ofert, niezrozumiałych terminów i obietnic bez pokrycia. Finalnie Maciek odpalił swój sklep, ale droga była wyboista i kosztowała go o wiele więcej, niż zakładał.
Spis Treści
ToggleWłaśnie dlatego piszę ten tekst. Chcę Ci oszczędzić tego stresu. Przejdziemy razem przez to bagno, a ja postaram się prosto i po ludzku wyjaśnić, od czego zależy ostateczny koszt stworzenia sklepu internetowego i jak nie dać się naciągnąć. Ten przewodnik pomoże ci zrozumieć, co składa się na cenę i jak w ogóle wygląda proces, o którym więcej piszemy w poradniku jak założyć sklep internetowy. Zaczynajmy.
Wyobraź sobie, że budujesz dom. Możesz postawić mały, drewniany domek z gotowych elementów albo murowaną willę z basenem. Z e-sklepem jest identycznie. Całkowity koszt stworzenia sklepu internetowego zależy od tego, co wybierzesz. Czy idziesz w 'gotowca’ w abonamencie, czy może chcesz mieć pełną swobodę z systemem typu open source, a może marzy ci się coś 'szytego na miarę’ od zera?
Do tego dochodzi wygląd, czyli projekt graficzny, wszystkie 'bajery’ i funkcje, no i oczywiście podstawy jak serwer i domena. Każdy z tych elementów to osobna pozycja w budżecie, która może drastycznie zmienić finalną kwotę.
Wybór technologii to jak wybór silnika do samochodu. Od niego zależy, jak szybko pojedziesz, ile spalisz i jak często będziesz u mechanika. To fundament, który ma ogromny wpływ na koszt stworzenia sklepu internetowego.
To są te opcje dla niecierpliwych. Płacisz miesięczny abonament i masz. Działa. Platformy jak Shopify czy nasz polski Shoper to super sprawa na start. Odpalasz sklep w kilka dni, wszystko jest w miarę proste, a ty nie musisz być informatykiem. Pamiętam klientkę, która sprzedawała biżuterię. Wskoczyła na Shopify i po tygodniu miała pierwsze zamówienia. Była w siódmym niebie. Problem zaczął się, gdy chciała dodać nietypowy konfigurator produktu. Okazało się, że albo jest to niemożliwe, albo kosztuje fortunę w dodatkowych aplikacjach. Niski początkowy koszt stworzenia sklepu internetowego jest kuszący, ale pamiętaj o długim ogonie opłat. Więc tak, pytanie 'ile kosztuje założenie sklepu internetowego na shopify’ to tylko połowa historii; drugie to 'ile będzie mnie to kosztować za rok?’.
To opcja dla majsterkowiczów. Dostajesz darmowe oprogramowanie, takie jak WooCommerce (który działa na WordPressie) czy PrestaShop, i budujesz sam. 'Darmowe’ to jednak słowo-pułapka. Samo oprogramowanie jest za free, ale musisz zapłacić za serwer (hosting), kupić jakiś ładny szablon (motyw graficzny) i często dokupić płatne wtyczki do różnych funkcji. Tutaj prawdziwy koszt stworzenia sklepu internetowego na woocommerce kryje się w robociźnie – albo twoim czasie, albo pieniądzach, które zapłacisz programiście. To rozwiązanie daje gigantyczną swobodę, możesz zrobić praktycznie wszystko, ale wymaga też odpowiedzialności. Aktualizacje, bezpieczeństwo, kopie zapasowe – to wszystko jest na Twojej głowie. Dylemat 'sklep internetowy abonament czy jednorazowa opłata’ jest tutaj bardzo widoczny. Na początku płacisz raz (za wdrożenie), ale potem co jakiś czas musisz inwestować w rozwój i utrzymanie.
A to już jest inna liga. Sklep pisany od zera, specjalnie dla Ciebie. Jeśli masz unikalny model biznesowy i miliony na koncie, to jest to droga dla Ciebie. Dla 99% początkujących przedsiębiorców, realny koszt stworzenia sklepu internetowego w tym modelu jest po prostu zaporowy. Mówimy tu o kwotach od grubych kilkudziesięciu tysięcy w górę, często idących w setki. To rozwiązanie dla gigantów, nie dla startujących.
OK, platforma wybrana. Teraz czas na konkrety. Na co wydasz pieniądze, zanim jeszcze wpadnie pierwsze zamówienie?
Wygląd ma znaczenie, nie ma co się oszukiwać. Możesz kupić gotowy szablon za kilkaset złotych. To jak kupić garnitur w sieciówce – jest spoko, ale jest szansa, że na imprezie spotkasz kogoś w takim samym. Dedykowany projekt graficzny to garnitur od krawca. Idealnie dopasowany, unikalny, robiący wrażenie. Tylko że to kosztuje, i to niemało, od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Ale dobry projekt to nie tylko ładne obrazki, to też przemyślana ścieżka klienta (UX/UI), która realnie zwiększa sprzedaż. Wiele osób nie docenia, jak bardzo wygląd wpływa na postrzeganie marki, a to bezpośrednio przekłada się na koszt stworzenia sklepu internetowego i jego późniejszy sukces. Oczywiście nie zapomnij o logo. Jeśli go nie masz, to kolejny temat do ogarnięcia, bo dobry projekt logo to podstawa.
Twój sklep musi 'gadać’ z resztą świata. Z bramkami płatności (jak PayU czy Przelewy24), z kurierami (InPost musi wiedzieć, gdzie paczkę wysłać), a czasem z Twoim programem magazynowym (np. Subiekt). Każde takie 'połączenie’ to dodatkowy koszt. Proste integracje to kilkaset złotych. Te bardziej skomplikowane, z systemami ERP, potrafią kosztować tyle, co mały samochód. Każda dodatkowa integracja podnosi końcowy koszt stworzenia sklepu internetowego. To jeden z tych czynników, który sprawia, że cennik stworzenia sklepu internetowego agencja może być tak rozstrzelony.
A, i jeszcze produkty. Same się nie dodadzą. Trzeba zrobić im zdjęcia, napisać chwytliwe opisy… Możesz to robić sam, ale jeśli masz 500 produktów, to życzę powodzenia i zapasu kawy na najbliższy miesiąc. Zlecenie tego na zewnątrz to kolejny wydatek, który trzeba wliczyć w początkowy koszt stworzenia sklepu internetowego.
Wybór wykonawcy to kluczowy element, który definiuje koszt stworzenia sklepu internetowego. Masz kilka opcji:
I to jest moment, w którym poległ mój kumpel Maciek. Miał budżet na postawienie sklepu. Udało się. A potem przyszły rachunki za utrzymanie… Okazało się, że koszt stworzenia sklepu internetowego to jedno, a drugie to to, ile kosztuje utrzymanie sklepu internetowego miesięcznie. To jest prawdziwy test dla Twojego biznesu.
Domena (adres www) to pikuś, jakieś 50-100 zł rocznie. Certyfikat SSL (ta kłódeczka przy adresie) często jest w cenie hostingu. No właśnie, hosting, czyli serwer. To jak wynajem miejsca na dysku w internecie. Od 50 zł miesięcznie za coś małego do kilkuset za mocniejszą maszynę. Do tego dochodzą roczne licencje na niektóre wtyczki. Ziarnko do ziarnka i zbiera się spora kwota.
Do tego dochodzą aktualizacje. Oprogramowanie się starzeje. Trzeba je aktualizować, łatać dziury bezpieczeństwa. Czasem duża aktualizacja potrafi 'wysypać’ pół sklepu i trzeba płacić programiście za naprawę. Dlatego wiele agencji oferuje pakiety opieki technicznej. Płacisz co miesiąc abonament, a oni dbają o to, żeby wszystko działało. To koszt, ale często mniejszy niż koszt awarii w środku świątecznego szału zakupów.
A na koniec marketing i obsługa. Tu leżą największe pieniądze. Możesz mieć najpiękniejszy sklep na świecie, ale jeśli nikt o nim nie wie, to nic nie sprzedasz. Reklama w Google, na Facebooku, pozycjonowanie (SEO), pisanie bloga – to są stałe, miesięczne wydatki, które często przewyższają wszystkie koszty techniczne razem wzięte. Do tego dochodzi obsługa klienta, pakowanie, wysyłki, zwroty, a także ogólne koszty prowadzenia działalności. No i prawnik, który napisze Ci regulamin zgodny z RODO. Do tego dochodzą takie 'przyjemności’ jak składki ZUS, jeśli to Twoja główna działalność. Jak widzisz, najtańsze rozwiązanie do sklepu internetowego koszty techniczne ma niskie, ale cała reszta i tak pochłonie budżet.
Dobra, postraszyłem, ale nie jest tak źle. Da się to zrobić z głową. Cały ten koszt stworzenia sklepu internetowego można zoptymalizować.
No i dochodzimy do sedna. Jak widzisz, nie ma jednej odpowiedzi. Koszt stworzenia sklepu internetowego może wynieść od 2-3 tysięcy złotych za prosty sklep postawiony samodzielnie lub przez taniego freelancera, przez 10-25 tysięcy za porządne wdrożenie przez agencję na WooCommerce/PrestaShop, aż po setki tysięcy za dedykowane systemy.
Prawda jest taka, że to inwestycja. I jak każda inwestycja, wymaga planu. Zanim wydasz złotówkę, rozpisz sobie wszystko, porównaj oferty i co najważniejsze – załóż sobie bufor finansowy. Zawsze, ale to zawsze, coś wyskoczy po drodze. Jakiś nieprzewidziany wydatek, dodatkowa funkcja, o której zapomniałeś. Te 15-20% zapasu uratuje Ci skórę. Ostateczny koszt stworzenia sklepu internetowego zależy więc tylko od ciebie.
I pamiętaj, że sklep to nie jednorazowy wydatek, a ciągły proces. Jeśli myślisz, skąd wziąć na to środki, warto sprawdzić różne opcje, jak chociażby dofinansowanie działalności gospodarczej czy pożyczka na start. To wszystko jest częścią większego planu, który zaczyna się od pomysłu i decyzji o tym, jak założyć firmę. Powodzenia w tej przygodzie!
Copyright 2025. All rights reserved powered by naturoda.eu