Ile tak naprawdę zarabia przedsiębiorca w Polsce? Moje przemyślenia i brutalna prawda o zarobkach

Pamiętam jak dziś ten moment, kiedy składałem wypowiedzenie na etacie. W głowie miałem wizję wolności, wielkich pieniędzy i bycia sobie szefem. Pytanie „Ile realnie można zarobić?” wydawało mi się proste. Wystarczy wystawić kilka faktur i gotowe. Rzeczywistość… cóż, okazała się trochę bardziej skomplikowana. Pierwszy ZUS, pierwszy podatek, niespodziewane koszty. Szybko zrozumiałem, że droga do stabilnych dochodów jest wyboista. Wiele osób, które myślą o założeniu własnej firmy, pyta mnie o to samo: czy to się w ogóle opłaca? Czy te mityczne zarobki przedsiębiorców to prawda? Ten tekst to próba odpowiedzi, oparta nie tylko na suchych danych, ale też na doświadczeniach. Spróbujemy razem ustalić, jakie są realne średnie zarobki przedsiębiorcy w naszym kraju i co zrobić, żeby znaleźć się po tej lepszej stronie statystyk. Wiele osób myślących o założeniu własnej działalności ma te same pytania, a ja postaram się na nie odpowiedzieć bez owijania w bawełnę, pokazując jakie naprawdę są średnie zarobki przedsiębiorcy.

Przychód to nie pensja – bolesna lekcja każdego, kto poszedł „na swoje”

To jest chyba największy szok dla kogoś, kto przechodzi z etatu na swoje. Wystawiasz fakturę na 10 tysięcy złotych i czujesz się jak król życia. A potem przychodzi księgowa z informacją, że po odliczeniu kosztów, ZUS-u i podatku, na twoje prywatne konto może trafić, powiedzmy, połowa tej kwoty. I to w dobrym miesiącu. Ten moment, kiedy uświadamiasz sobie, że przychód to tylko początek matematycznej łamigłówki, jest bezcenny. Naprawdę.

Dochód netto, czyli to, co zostaje ci w kieszeni po opłaceniu wszystkiego co trzeba, to jest jedyna kwota, która się liczy. Koszty prowadzenia firmy to nie tylko faktury za materiały czy podwykonawców. To też czynsz za biuro, leasing na samochód, abonament za program do fakturowania. Dopiero jak to wszystko posumujesz, zobaczysz prawdziwe zarobki. Prawdziwe średnie zarobki przedsiębiorcy to właśnie ta kwota „na rękę”, a nie suma na fakturach. To jest to, co naprawdę, naprawdę się liczy, gdy analizujemy średnie zarobki przedsiębiorcy.

Czy statystyki kłamią? Jak naprawdę wyglądają zarobki firm w Polsce

Często słyszymy w mediach różne dane z Głównego Urzędu Statystycznego czy ZUS-u. Ale te oficjalne statystyki rzadko kiedy oddają prawdę o portfelu Kowalskiego na JDG. Pokazują jakieś uśrednione przychody firm, ale co z tego wynika dla mnie, dla ciebie? Niewiele. Średnia jest myląca, bo jeden gigant technologiczny zawyży wynik tysiącom małych firm. Dlatego zawsze powtarzam, żeby patrzeć raczej na medianę, jeśli już musimy.

Prawdziwe zarobki przedsiębiorców w Polsce (statystyki często tego nie ujmują) to ogromne widełki. Znam ludzi zarabiających po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie i takich, co ledwo wychodzą na zero. Wielu z nas, przedsiębiorców, lwią część zysków od razu pcha z powrotem w firmę – w nowy sprzęt, w reklamę, w rozwój. To pieniądze, których nie widzimy na koncie osobistym. Dlatego suche liczby z raportów, nawet te z portali jak Bankier.pl, trzeba traktować z przymrużeniem oka. One pokazują pewien obraz, ale diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach. Ustalenie, jakie są faktyczne średnie zarobki przedsiębiorcy, to naprawdę trudne zadanie, bo wiele zależy od indywidualnej sytuacji, a nie od ogólnopolskich wskaźników. Trudno więc jednoznacznie określić średnie zarobki przedsiębiorcy.

Gdzie leżą pieniądze? Sektory, w których zarabia się najlepiej (i najgorzej)

To oczywiste, że branża ma kolosalne znaczenie. Inaczej zarabia programista, inaczej właściciel małej kawiarni, a to wpływa na ogólne średnie zarobki przedsiębiorcy.

Wszyscy słyszeli o mitycznych zarobkach w IT. I tak, jest w tym sporo prawdy. Programiści, spece od cyberbezpieczeństwa, analitycy danych na JDG naprawdę mogą wyciągać świetne pieniądze. Często mówimy tu o kwotach rzędu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. To sprawia, że średnie zarobki przedsiębiorcy w branży IT windują całą resztę statystyk do góry, kreując obraz, że średnie zarobki przedsiębiorcy w Polsce są bardzo wysokie.

Dobrze mają się też usługi profesjonalne. Dobry marketingowiec, doradca finansowy czy księgowy z własną bazą klientów nie narzeka. Tu liczy się wiedza i reputacja. Ktoś, kto buduje markę przez lata, może liczyć na naprawdę satysfakcjonujące dochody, co znacznie podnosi jego osobiste, a także ogólne, średnie zarobki przedsiębiorcy.

A budowlanka? To branża, gdzie zawsze jest popyt. Pamiętam rozmowę z wujkiem, który prowadzi firmę remontową. Śmiał się, że ma terminy pozajmowane na rok do przodu. Dobre ekipy są na wagę złota, a średnie zarobki przedsiębiorcy budowlanego potrafią być naprawdę imponujące, zwłaszcza jeśli ktoś znajdzie swoją niszę. W tym sektorze średnie zarobki przedsiębiorcy są bardzo stabilne.

Z kolei handel, zwłaszcza e-commerce, to sinusoida. Można trafić w dziesiątkę z produktem i zarobić krocie, ale można też utopić masę pieniędzy w towarze, który się nie sprzeda. Tu wszystko zależy od marży i skali. Gastronomia czy turystyka to też ciężki kawałek chleba, bardzo zależny od sezonu. W tych branżach trzeba mieć nerwy ze stali, a średnie zarobki przedsiębiorcy mogą być bardzo zmienne.

Od zera do bohatera? Jak staż i wielkość firmy wpływają na to, co ląduje w kieszeni

Każdy kiedyś zaczynał. I powiem wam szczerze – początki są trudne. Pytanie, ile zarabia początkujący przedsiębiorca, często ma smutną odpowiedź: mniej niż na etacie, a czasem nawet nic. Pierwsze miesiące, a czasem i lata, to walka o klienta i ciągłe inwestowanie. Każdą zarobioną złotówkę pakuje się z powrotem w firmę. To czas próby charakteru, w którym średnie zarobki przedsiębiorcy są po prostu niskie.

Z czasem jest lepiej. Gdy firma okrzepnie, pojawia się stabilizacja. Średnie zarobki właściciela małej firmy w Polsce, takiej do 9 pracowników, są już zazwyczaj wyższe niż na etacie. Ale to też większa odpowiedzialność, chociażby za ludzi. Czasem trzeba zatrudnić kogoś z rodziny, co bywa i błogosławieństwem, i przekleństwem. Wtedy średnie zarobki przedsiębiorcy są już na przyzwoitym poziomie.

A forma prawna? To też ma znaczenie. Na JDG wszystko jest proste, ale i ryzyko większe. W spółce z o.o. można trochę pokombinować, oddzielić majątek firmowy od prywatnego, wypłacać sobie pensję z zarządu albo dywidendę. To wszystko wpływa na ostateczne, realne średnie zarobki przedsiębiorcy.

To nie tylko szczęście. Co decyduje o sukcesie finansowym?

Dlaczego jedni odnoszą sukces, a inni po roku zwijają interes? To nie jest loteria. Wysokie średnie zarobki przedsiębiorcy rzadko są dziełem przypadku. Kluczowy jest pomysł i model biznesowy. Musisz oferować coś, czego ludzie naprawdę potrzebują i robić to lepiej niż konkurencja. Twoje umiejętności, wiedza i doświadczenie to kapitał nie do przecenienia. Nikt nie zapłaci ci dobrze za coś, na czym się nie znasz, a to przekłada się na średnie zarobki przedsiębiorcy.

Trzeba też mieć oczy dookoła głowy, patrzeć na rynek, szukać nisz. I, nie oszukujmy się, trzeba ciężko pracować. Zapomnij o 8 godzinach dziennie. Własna firma to praca na okrągło, zwłaszcza na początku. Ale to właśnie to zaangażowanie przekłada się na pieniądze. A do tego dochodzi jeszcze umiejętność zarządzania kasą – kontrolowanie kosztów, mądre inwestowanie. Bez tego nawet najlepszy pomysł może upaść, a marzenia o wysokich zarobkach pozostaną marzeniami. To wszystko kształtuje średnie zarobki przedsiębiorcy.

Policzmy to! Jak dowiedzieć się, ile FAKTYCZNIE zarabiasz?

No dobrze, ale jak to wszystko policzyć, żeby mieć czarno na białym? Wiedza, jak obliczyć średnie zarobki przedsiębiorcy w swoim własnym przypadku, jest absolutnie fundamentalna. To prostsze niż się wydaje. Zsumuj wszystkie swoje przychody w miesiącu. Potem odejmij wszystkie koszty – ale wszystkie, nawet ten głupi długopis, który kupiłeś. Od tego co zostanie (to jest dochód), odejmij składki ZUS i na koniec oblicz podatek dochodowy. Możesz wspomóc się jakimś kalkulatorem podatku dochodowego. To, co zostanie, to twoja realna kasa „na rękę”. Pamiętaj, że część zysku warto zostawić w firmie jako rezerwę. To nie są twoje osobiste pieniądze! Całość może wydawać się skomplikowana, ale są też narzędzia, które pomagają to wszystko ogarnąć, np. kalkulatory dochodu netto. Robiąc to regularnie, wiesz na czym stoisz i jakie są twoje prawdziwe średnie zarobki przedsiębiorcy.

Etat czy własna firma? Wieczna wojna serca z rozumem

To dylemat stary jak świat. Bezpieczny etat z płatnym urlopem i L4, czy niepewny, ale potencjalnie znacznie wyższy dochód na swoim? Porównanie zarobków przedsiębiorców i pracowników na etacie to nie tylko cyferki. Pracownik ma stabilizację, ale jego pensja ma sufit. Przedsiębiorca sufitu nie ma, ale nie ma też podłogi – bywają miesiące, że zarabia zero. Ryzyko jest ogromne. Każda choroba to stres, każdy urlop to brak przychodu.

Z drugiej strony jest wolność. Nikt ci nie mówi, co masz robić. Realizujesz własną wizję. I to jest wartość, której nie da się przeliczyć na pieniądze. Dlatego oceniając opłacalność własnej firmy, trzeba brać pod uwagę nie tylko to, jakie są średnie zarobki przedsiębiorcy, ale też cenę, jaką się za to płaci – w stresie i nieprzespanych nocach. To jest coś więcej niż tylko finanse, to styl życia. Dlatego średnie zarobki przedsiębiorcy muszą rekompensować to ryzyko. Dla wielu ta niezależność jest warta każdych pieniędzy i wpływa na postrzeganie tego, czy średnie zarobki przedsiębiorcy są satysfakcjonujące.

Co przyniesie przyszłość? Kilka słów o tym, jak nie dać się zaskoczyć

Świat pędzi do przodu, a biznes razem z nim. Automatyzacja, sztuczna inteligencja… to wszystko zmienia zasady gry. Trzeba się ciągle uczyć, adaptować, bo inaczej zostaniesz w tyle. Zmieniają się też przepisy, podatki. Trzeba to śledzić, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku. To wszystko wpłynie na przyszłe średnie zarobki przedsiębiorcy.

Moja rada dla tych, co już działają i tych, co dopiero myślą o starcie (może jakaś dotacja na założenie firmy by pomogła?) jest prosta: bądźcie elastyczni. Budujcie markę, uczcie się zarządzania finansami i nie bójcie się zmian. Wasze dochody zależą od waszych decyzji. Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie o średnie zarobki przedsiębiorcy, bo każdy przedsiębiorca to inna historia. I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze i zarazem najtrudniejsze.