Ile Zarabia Kurier InPost? Przewodnik po Zarobkach i Stawkach

Ile Zarabia Kurier InPost? Przewodnik po Zarobkach i Stawkach

Ile Zarabia Kurier InPost? Moje Spostrzeżenia i Twarde Fakty z Trasy

Ciągle słyszę to pytanie, czy to na rodzinnych obiadach, czy od znajomych, którzy myślą o zmianie branży: „Stary, ale tak serio, ile zarabia kurier InPost?”. Pamiętam, jak kiedyś gadałem z jednym świeżo upieczonym kurierem, nazwijmy go Mirkiem. Oczy mu się świeciły na myśl o wolności, własnym grafiku i tej legendarnej „dyszce na rękę”. Prawda, jak to zwykle bywa, okazała się nieco bardziej skomplikowana i pełna błota pośniegowego na butach.

Więc jeśli szukasz prostej odpowiedzi, to jej tu nie znajdziesz. Ale jeśli chcesz wiedzieć, jak to wygląda od kuchni, z czym to się je i od czego naprawdę zależy, czy pod koniec miesiąca będziesz jadł steki czy suchy chleb, to zapraszam. Opowiem ci, ile zarabia kurier InPost, bazując nie tylko na suchych danych, ale też na tym, co słyszy się na sortowni i na trasie.

Widełki zarobków w InPost – od gołej pensji do konkretnej kasy

Próba ustalenia jednej, sztywnej kwoty, ile zarabia kurier InPost, to jak wróżenie z fusów. Na portalach z ogłoszeniami zobaczysz widełki od 4 000 do 8 000 zł na rękę i wiesz co? Oba końce tego przedziału są prawdziwe. Wszystko zależy od miliona czynników. Początkujący, który dopiero uczy się rejonu w mniejszym mieście, może ledwo dociągnąć do 4 500 zł i to przy dobrych wiatrach. To są te minimalne zarobki kuriera InPost, o których nikt głośno nie mówi.

Ale znam też gości, starych wyjadaczy z Warszawy czy Krakowa, którzy w gorących okresach, jak Black Friday czy święta, potrafią wykręcić i 10 000 zł netto. To są jednak tytani pracy, którzy znają każdą dziurę w drodze i potrafią tak ułożyć paczki w busie, że to poezja. Tak więc nie daj się zwieść prostym liczbom, bo diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.

Od czego tak naprawdę zależy, ile zarabia kurier InPost?

Twoja comiesięczna wypłata to wypadkowa kilku rzeczy: tego, na jakiej umowie jeździsz, czy masz swój samochód, w jakim mieście pracujesz i, co najważniejsze, jak bardzo jesteś obrotny. To nie jest praca dla każdego, tu trzeba mieć łeb na karku.

Własna firma, czyli jak wycisnąć najwięcej? Ile zarabia kurier InPost na własnej działalności?

Większość doświadczonych kurierów, których znam, działa na B2B. Czemu? Bo to się po prostu najbardziej opłaca, o ile nie boisz się papierologii. Rozliczasz się za paczkę albo za punkty, a stawki są wyższe niż na innych umowach. Cała magia polega na kosztach. Paliwo, leasing na busa, ubezpieczenie, naprawy – wszystko to wrzucasz w koszty firmy i płacisz mniejszy podatek. Mój znajomy Mirek, jak tylko poczuł się pewniej na trasie, od razu założył działalność. Początki były trudne, bo ZUS, księgowa… Ale jak mówi, teraz nie wyobraża sobie powrotu. Potencjalnie, ile zarabia kurier InPost na B2B, to kwoty rzędu 6 000 – 10 000 zł netto. Oczywiście, żeby zacząć, trzeba mieć trochę wiedzy, polecam sprawdzić podstawy na biznes.gov.pl. A jeśli myślisz o starcie, to ten przewodnik po zakładaniu firmy może ci uratować trochę nerwów. Warto też sprawdzić, czy nie łapiesz się na jakąś dotację na start, zawsze to jakiś zastrzyk gotówki na busa.

Umowa zlecenie – bezpieczny start czy pułapka?

Zlecenie to opcja dla tych, co chcą spróbować, ale bez rzucania się na głęboką wodę. Nie masz kosztów, bo nie prowadzisz firmy, ale i zarobki są niższe. Stawki za paczkę są mniejsze, a od wszystkiego co zarobisz brutto, państwo zabiera swoje w składkach i podatkach. Średnie zarobki kuriera InPost na umowę zlecenie to realnie między 3 500 a 6 000 zł na rękę. To dobre na początek, albo jak jesteś studentem i chcesz sobie dorobić, bo masz elastyczność. Zresztą, jeśli jesteś studentem, to twój dochód będzie wyglądał inaczej, możesz to sobie przeliczyć na kalkulatorze wynagrodzenia dla studenta. Ogólnie, jeśli nie jesteś pewien, jak to wszystko działa, warto sprawdzić swoje potencjalne zarobki „na czysto” za pomocą kalkulatora dochodu netto.

Staż pracy i rejon. Czemu kurier z Warszawy śmieje się z zarobków kolegi z Suwałk?

Doświadczenie w tej branży to pieniądz. Pamiętam, jak Mirek opowiadał o swoich pierwszych tygodniach – chaos, jeżdżenie w kółko, ciągłe telefony do klientów. Teraz śmiga po swoim rejonie z zamkniętymi oczami. Lepsza znajomość terenu to więcej paczek w krótszym czasie, proste. To bezpośrednio wpływa na to, ile zarabia kurier InPost.

A lokalizacja? To już w ogóle przepaść. Kurier w dużej aglomeracji ma pod nosem setki paczkomatów i blokowisk, gdzie na jednym podjeździe zostawia 30 paczek. Zarobki kuriera InPost w małym mieście wyglądają inaczej – tam trzeba czasem jechać 10 km do jednego domku w lesie. Więcej paliwa, mniej paczek, mniejsza kasa. Niestety, brutalna prawda jest taka, że w dużych miastach po prostu zarabia się więcej.

Własny bus to klucz do bogactwa? Ile zarabia kurier InPost z własnym samochodem

Posiadanie własnego samochodu to temat rzeka. Z jednej strony, dostajesz wyższą stawkę za paczkę. Z drugiej – wszystko jest na twojej głowie. Paliwo, które drożeje z dnia na dzień (ceny można śledzić na autocentrum.pl), pękające opony, wymiana oleju, ubezpieczenie, które dla busa dostawczego tanie nie jest. Mirek kiedyś przez tydzień stał, bo padła mu turbina w jego starym Ducato. Tydzień bez zarobku i kilka tysięcy w plecy. Dlatego to, ile zarabia kurier InPost z własnym samochodem, jest mylące, bo od brutto trzeba odjąć sporo kosztów. Alternatywą jest jazda na aucie z floty, ale wtedy oddajesz sporą część zarobku właścicielowi firmy.

Nie tylko 'za paczkę’. Jak InPost liczy Twoją wypłatę?

Model wynagradzania nie jest taki prosty. Owszem, podstawa to stawka za doręczoną lub odebraną paczkę. Ale do tego dochodzi cały system punktowy. Dostajesz punkty za różne rzeczy, jak w jakiejś grze komputerowej – za podjazd pod paczkomat, za odbiór od klienta, za terminowość. Im więcej punktów zbierzesz, tym większy mnożnik do twojej pensji. Do tego dochodzą różne bonusy i premie, na przykład w okresie świątecznym. To wszystko razem składa się na odpowiedź na pytanie, ile zarabia kurier InPost.

Policzmy to na chłopski rozum. Jak oszacować swoje przyszłe zarobki?

Chcesz zobaczyć jakieś konkrety? Proszę bardzo. Załóżmy, że jesteś w stanie ogarnąć dziennie średnio 120 paczek. Średnia stawka za paczkę to, powiedzmy, 3 zł brutto. Pracujesz 22 dni w miesiącu. To daje 120 * 3 * 22 = 7 920 zł brutto. Wygląda nieźle, prawda? Ale teraz odejmij od tego ZUS (jeśli jesteś na B2B), podatek, paliwo (spalanie busa to nie to samo co w osobówce), jakieś drobne naprawy. Nagle z tej kwoty robi się znacznie mniej. To, ile zarabia kurier InPost na godzinę, jest trudne do policzenia, bo raz siedzisz w aucie 12 godzin, a raz 8. Na koniec miesiąca i tak musisz się rozliczyć z fiskusem, w czym może pomóc prosty kalkulator podatku dochodowego.

InPost kontra reszta świata. Gdzie płacą najlepiej?

Porównując, ile zarabia kurier InPost, a ile w innych firmach, wychodzi na to, że jest całkiem konkurencyjnie. Zarobki kuriera InPost a DPD są często na podobnym poziomie, zwłaszcza na B2B, chociaż kumpel z DPD narzekał na większą presję. DHL i GLS też mają podobne modele, ale wydaje się, że InPost ma największą gęstość paczkomatów, co ułatwia pracę. Pocztex to niby stabilność, ale stawki często są po prostu niższe. Ostatecznie i tak liczy się rejon, który dostaniesz i warunki, jakie wynegocjujesz z przewoźnikiem.

Chcesz zarabiać więcej? Kilka patentów prosto od weteranów

Jak zwiększyć zarobki jako kurier InPost? Stare wygi mają swoje sposoby. Po pierwsze, optymalizacja trasy to świętość. Nie ufać ślepo nawigacji, tylko znać skróty. Po drugie, organizacja paki. Paczki na busie muszą być poukładane tak, żebyś nie szukał jednej przez pięć minut. Po trzecie, wykorzystywać szczyty. Święta, Black Friday – wtedy się zarabia, ale trzeba być gotowym na zapiernicz. Niektórzy biorą też dostawy w weekendy, jeśli jest taka opcja. Więcej informacji można czasem znaleźć na stronie InPost.

Głos z trasy. Co tak naprawdę mówią kurierzy o kasie w InPost?

A jakie są InPost kurier opinie o zarobkach? Bardzo różne. Mirek mówi wprost: „Kasa jest spoko, ale trzeba się narobić. Jak jest dobry miesiąc to odkładam, jak słabszy i wpadnie jakaś naprawa auta, to wychodzę na zero”. Z kolei Ania, która jeździ od pół roku na zleceniu, narzeka, że presja jest ogromna, a wynagrodzenie nie zawsze to rekompensuje. Wszyscy zgadzają się co do jednego: ta praca daje dużo swobody, ale wymaga ogromnej samodyscypliny i odporności na stres. Kluczem jest zrozumienie, ile zarabia kurier InPost po odliczeniu wszystkich kosztów i wysiłku.

To w końcu warto czy nie? Moje ostatnie słowo

Więc, czy praca kuriera InPost się opłaca? Moim zdaniem tak, ale pod pewnymi warunkami. Jeśli jesteś osobą zorganizowaną, lubisz być w ruchu, nie boisz się prowadzenia własnej firmy i masz żyłkę do optymalizacji, to możesz tu zarobić naprawdę dobre pieniądze. Widełki 4 000 – 8 000 zł netto są jak najbardziej w zasięgu.

Jeśli jednak liczysz na łatwą pracę od 8 do 16 z pewną pensją na koncie każdego miesiąca, to możesz się srogo rozczarować. To, ile zarabia kurier InPost, jest bezpośrednim odbiciem jego zaangażowania, sprytu i gotowości do poniesienia pewnego ryzyka. To praca dla ludzi z charakterem, a nie dla każdego.