Jeśli Twoje włosy łamią się przy każdym czesaniu, są szorstkie, matowe i pozbawione sprężystości, to znak, że ich struktura wewnętrzna została osłabiona. Winne są codzienne nawyki: rozjaśnianie, farbowanie, gorąca prostownica bez ochrony, ciasne upięcia, pocieranie ręcznikiem po myciu. Dochodzą do tego czynniki zewnętrzne – słońce, wiatr, suche powietrze z kaloryferów. W tym momencie klasyczna „nawilżająca odżywka” bywa po prostu za słaba i trzeba działać kompleksowo.

Jak skutecznie wzmocnić włosy?

Żeby realnie wzmocnić włosy, nie wystarczy ich wygładzić. Włókno włosa utrzymują wewnętrzne wiązania, które odpowiadają za elastyczność i odporność. Wysoka temperatura, koloryzacja i mechaniczne szarpanie mogą te wiązania uszkadzać lub zrywać. Potem włos dosłownie kruszy się na długości, nie tylko na końcówkach. Dlatego włosy „nie rosną”, tylko ciągle wyglądają na postrzępione.

Nowoczesne formuły wzmacniające są projektowane tak, aby przenikać do wnętrza włosa, wspierać odbudowę naruszonych wiązań i uszczelniać jego osłonkę od środka. To już nie jest tylko efekt wizualny do następnego mycia. To próba naprawy źródła problemu, czyli przyczyny łamliwości. Jeśli zastanawiasz się, jak wzmocnić włosy po intensywnym rozjaśnianiu czy po serii stylizacji na gorąco – to jest właśnie kierunek.

Schemat pielęgnacji wzmacniającej dla Twoich włosów

Najlepsze efekty daje regularna rutyna, a nie pojedyncza maska raz na miesiąc. W praktyce to kilka następujących po sobie etapów.

• Zaczynasz od produktu nakładanego przed myciem (tzw. pre-szampon). Aplikuje się go na wilgotne włosy, zostawia na kilka minut i spłukuje. Ten etap wstępnie odbudowuje włos tam, gdzie jest najbardziej osłabiony.
• Potem sięgasz po delikatny szampon wzmacniający. Jego rola to nie tylko mycie, ale też oczyszczanie bez agresywnego przesuszania, bo suchy włos łamie się szybciej.
• Kolejny krok to odżywka lub maska regenerująca. Wygładza łuski włosa, poprawia elastyczność i sprawia, że włosy rozczesują się bez szarpania.
• Na koniec warto nałożyć serum bez spłukiwania. Zostaje na włosach, chroni je przed dalszymi uszkodzeniami mechanicznymi i temperaturą oraz pomaga utrzymać efekt wzmocnienia na dłużej.

Taki schemat jest szczególnie ważny przy włosach osłabionych farbowaniem, prostowaniem oraz przy włosach cienkich, które kruszą się, zanim zdążą urosnąć do ramion.

Nawyki, które mają znaczenie

Sama pielęgnacja to nie wszystko. Wzmacnianie włosów zaczyna się od codziennych nawyków. Szczególnie istotna jest temperatura: susz włosy letnim nawiewem zamiast bardzo gorącym, a po prostownicę czy lokówkę sięgaj rzadziej i tylko po użyciu termoochrony. Ponadto nie trzyj włosów ręcznikiem, tylko delikatnie odciskaj wodę w mikrofibrę albo bawełnianą koszulkę. Rozczesuj pasma od końcówek w górę krótkimi, spokojnymi ruchami. Uważaj również na upięcia – bardzo ciasny kucyk z twardą gumką z metalowym łączeniem potrafi łamać włosy w tym samym miejscu. Lepiej sprawdzają się luźniejsze fryzury i miękkie frotki.

Na koniec – istotne, ale często pomijane w kontekście dbania o włosy – odżywianie organizmu. Włosy czerpią „materiał budulcowy” z diety. Jeśli widzisz nagłe przerzedzenie, osłabienie albo nadmierne wypadanie, warto ocenić, czy jesz wystarczająco białka, zdrowych tłuszczów i mikroelementów – i w razie potrzeby skonsultować się ze specjalistą.

Czy zniszczone włosy należy ściąć, czy da się je uratować?

Nie zawsze konieczne jest ścięcie uszkodzonych włosów. Oczywiście rozdwojone końce wymagają podcięcia, ale jeśli celem jest przede wszystkim wzmocnienie włosów i ich zapuszczanie, pielęgnacja naprawcza potrafi zatrzymać dalsze kruszenie na długości. To dobra wiadomość dla osób, które mają problem z osiągnięciem pożądanej długości fryzury i zawsze kończą z matowymi, połamanymi pasmami. Wystarczy konsekwencja, dobór odpowiedniej pielęgnacji i zmiana nawyków.